sobota, 25 lutego 2017

Marta w obiektywie - tydzień 3 i 4

I to by było tyle, jeśli chodzi o systematyczność. Miałam co weekend pokazywać zdjęcia naszej małej pociechy, a tutaj co? Psinco ;) Dziś rozpoczynamy dziewiąty weekend 2017 roku, a ja publikuję zdjęcia z trzeciego i czwartego.
No cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i trzeba wziąć się w garść, czyli nieco zagęścić ruchy i nadrobić zaległości. Mam nadzieję, że się uda i już niedługo będę z wszystkim na bieżąco.

3. Standardowo po okołopoludniowej drzemce następuje czas na szaleństwa w łóżku. Tym razem Marta dodatkowo próbuje opanować podstawy matematyki. Ile to mam paluszków w lewej stópce? Hmm... wygląda na to, że komplet :)



4. Tym razem nieco inaczej, bo zdjęcie nie jest autorstwa mojego lub męża mego. Mieliśmy okazję wziąć udział w rodzinnej sesji zdjęciowej, wykonanej przez Dominikę Gołębniak. Na zdjęciu Marta z pradziadkiem, czyli moim dziadkiem. I nie czarujmy się, od razu widać różnicę w jakości fotografii, no nie? :)
W tym dniu niestety dziecię moje było przeziębione, ale i tak bardzo dzielnie sobie poradziło.


W chwili obecnej podoba mi się taki format zdjęć, zobaczymy jednak czy do kolejnego razu nie zmienię zdania. Muszę nieco poeksperymentować, aż będę zadowolona w 100%.

Pozdrawiam serdecznie!
Janka

czwartek, 9 lutego 2017

Pergaminowa kartka

Tym razem chciałabym pokazać hendmejdową kartkę, którą wykonałam w technice pergaminowej.


Warto od razu zwrócić zwrócić uwagę, że prace tego typu nieraz są nazywane pergamano, co nie jest poprawne, gdyż nazwa ta odnosi się wyłącznie do holenderskiej firmy, oferującej narzędzia i materiały do tej techniki. 
To tak tylko dla porządku ;)

Wracając do mojej kartki. Bardzo lubię tę metodę, chociaż nie należy ani do najłatwiejszych, ani tym bardziej do najszybszych. Na końcowy efekt trzeba zapracować nieraz wiele godzin.
Nie jestem jakąś wielką ekspertką w tej dziedzinie, ale chciałabym pokrótce przedstawić "czym to się je". Może po przeczytaniu mojej pisaniny komuś się spodoba i zacznie przygodę z kalką? Kto wie! :)

Co nam będzie potrzebne?
  • przede wszystkim kalka techniczna (pergaminowa), o gramaturze najczęściej 150-160 g/m2 (można również stosować inne rodzaje, np 90 g, 200 g, ale praca z nimi będzie nieco trudniejsza),
  • narzędzia do cieniowania i wytłaczania - dedykowane do tego dłutka i kulki, bądź domowym sposobem np. wypisany długopis, spinacz itp.,
  • narzędzia do perforowania - niezbędne do wykonania fantazyjnych i koronkowych ramek; i tutaj również możemy użyć profesjonalnych narzędzi lub wykorzystać to, co mamy w domu, np. gruba igła krawiecka,
  • podkładka do wytłaczania i dziurkowania - specjalnie do tego przeznaczona lub po prostu podkładka pod myszkę komputerową, okładka grubych notesów itp., 
  • dobre nożyczki do do tworzenia ramek i wzorów, najlepiej z lekko wygiętymi końcówkami (jak do paznokci;) - muszą być naprawdę ostre,
  • przydają się różnego typu metalowe siatki, za pomocą których wykonamy koronki i wzory,
  • kredki, ołówki, wydrukowane grafiki, inne elementy ozdobne.

Nie jest to zamknięta lista, a raczej taka podstawowa. Oczywiście im więcej będziemy wykonywać prac tą techniką, tym bardziej będzie się opłacać inwestycja w narzędzia i szybko się przekonacie, że ciągle wam czegoś brakuje i przydałoby się coś jeszcze dokupić. Teraz, natychmiast - bo jest mi to niezbędne do życia! ;)

Jakie można uzyskać efekty?

Chciałabym teraz na kilku przykładach pokazać, jak mogą wyglądać różne warianty prac pergaminowych. Przedstawię fragmenty prac koleżanek z forum Pergaminowa pasja, z kalki potrafią zrobić prawdziwe cuda. Nie są to moje prace, jednak otrzymałam je od ww. osób z różnych okazji, więc zakładam, że są moje i mogę je pokazać :)

Cieniowanie  
Tego niestety trzeba się nauczyć, chyba że ktoś posiada bardzo duży talent plastyczny, bo i takich osobników się spotyka :) Ja osobiście nie potrafię i się tego nie uczę, znalazłam sobie inne sposób.
Cieniowanie - wyk. Iwona K (forum Pergaminowa pasja)

Wytłaczanie - kropeczki
Wytłaczanie pojedynczych punktów narzędziami kulkowymi możemy używać zarówno do tworzenia ramek, jak i samodzielnych wzorów.
Kropeczki - wyk. Monika (forum Pergaminowa Pasja)

Rysunki na kalce
Jeśli nie decydujemy się na wzór wykonany za pomocą samej kalki, np. cieniowanie, kropki, możemy, możemy sporządzić rysunek za pomocą kredek lub ołówka.
Rysunek kredkami - wyk. Gosia K. (Pergaminowa Pasja)
Rysunek ołówkiem - wyk. Ola K (Pergaminowa Pasja)

Elementy z kalki
Z kalki można również "wyciąć" elementy i zastosować indywidualnie, np. jako część większej pracy
Elementy - wyk. Ela Z. (Pergaminowa Pasja)

Ramki
A teraz coś, co osobiście lubię najbardziej, czyli rameczki. Większość moich prac pergaminowych to właśnie ramki otaczające wydrukowane grafiki. Wydruki na papierze wizytówkowym albo bezpośrednio na kalce z powodzeniem zastępują mi brak talentu rysunkowego :) Czasami też zamiast wydruku sprawdzają się inne elementy dekoracyjne.

Ramka z wydrukiem - wyk. własne
Ramka  - wyk. własne
Tutaj bardzo dobrze pasuje ostatnia moja pergaminowa kartka, która spowodowała, że przyszła mi ochota na takie podsumowanie tej techniki. Bo nie jest to rzecz jasna żaden kurs, tutorial, tylko tak jak pisałam na początku, krótkie przybliżenie tematu. Jeśli kogoś zainteresuje ten temat, serdecznie zapraszam na forum Pergaminowa pasja, gdzie można spotkać wiele życzliwych i utalentowanych osób, zyskać pomoc w trudnych początkach oraz pochwalić się swoimi dziełami, mniejszymi i większymi :)



Aha, jeszcze jedno. Powtarzam, że nie jestem ekspertem, dlatego niechętnie przyznaję, że mogły się tutaj wkraść jakieś przekłamania. Z góry przepraszam i proszę o ewentualne uwagi.

Pozdrawiam serdecznie,
Janka