[Więcej o samym projekcie oraz informacje o tym, jak można się na coś takiego załapać, znajdziecie na końcu postu.]
To my - testerka wraz z wierną pomocnicą :) |
Firma Zott wraz z serwisem trnd Polska zorganizowała akcję w rodzaju marketingu konsumenckiego, podczas której uczestnicy (w tym ja!:) mieli okazję spróbować wszystkich smaków kaszek Smakija.
Wiecie, że jest ich aż osiem? Przyznaję, że ja wcześniej wiedziałam tylko o dwóch podstawowych - śmietankowym oraz czekoladowym. Teraz udało mi się poznać pozostałe, ale moim faworytem pozostała czekolada :)
Wszystkie smaki kaszek Smakija |
Zestaw ambasadora |
Moim zadaniem było poznanie kaszek Smakija oraz podzielenie się nimi ze znajomymi, przyjaciółmi i rodziną.
Nie wiem czy już to widać, pewnie tak, ale moje wrażenia na temat tego deseru są naprawdę pozytywne. W przeciwnej sytuacji post ten miałby nieco inny wydźwięk - pewnie nie skrytykowałabym jakoś agresywnie, ale też bym się nie zachwycała.
A przyznać muszę, że jestem naprawdę pod wrażeniem zarówno smaku kaszek, jak i ich składu. Smak to wiadomo, rzecz bardzo subiektywna. Chociaż jeśli o to chodzi, to zdecydowana większość osób, z którymi rozmawiałam na ten temat i które skosztowały kaszki, zgadzają się ze mną w tym względzie.
Skład kaszki śmietankowej |
Skład pozostałych wariantów też nie jest zły, dodatkowe elementy pojawiają się w kontekście sosu owocowego i są to np. zagęstniki.
Podsumowując, jeśli ktoś z was lubi mleczne desery, to uczciwie mogę zachęcić do zainteresowania się kaszkami Smakija. Myślę, że warto.
A może wy również będziecie mogli powiedzieć, że tak jak ja jesteście #zakochaniwsmaku? :)
Na koniec jeszcze kilka zdjęć z akcji pod tytułem wielkie rodzinne testowanie!
Uśmiechnięte twarze nie pozostawiają wątpliwości, że moim testerkom kaszki bardzo zasmakowały.
Teraz jeszcze tylko krótka informacja o tym, w jaki sposób można dostać się do podobnego projektu, w którym będziecie mieli możliwość testowania różnych rzeczy.
Wystarczy bezpłatna rejestracja na stronie internetowej trnd Polska oraz wypełnienie formularza zgłoszeniowego do projektu, który został zaplanowany przez firmę.
Zarejestrować można się bezpośrednio wchodząc na stronę trnd, a może się też to odbyć z mojego tzw. polecenia. Za każdą osobę, która skorzysta z tej drugiej opcji, otrzymam niewielki bonus, który może zwiększyć moje szanse na udział w kolejnych projektach. Więc jeśli ktoś miałby ochotę troszeczkę mnie wspomóc, to proszę o taką informację. Wystarczy, że będę znała adres mailowy, na który dostaniecie zaproszeni z linkiem rejestracyjnym.
Generalnie zachęcam do rejestracji, bo to całkiem fajna sprawa. W chwili obecnej trwają zgłoszenia do projektu kolejnych kaszek, tym razem Monte. Więc jeśli będę miała nieco szczęścia i zostanę wybrana również do tej akcji, to wkrótce pojawi się kolejny wpis tego typy. Czego bardzo bym sobie życzyła, nie ukrywam :)
Wracając do koszek Smakija, niech to zdjęcie będzie swoistą "kropką nad i" :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy dotrwali do końca! ;)
Janka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli skrobniesz do mnie kilka słów!