środa, 12 kwietnia 2017

Marta w obiektywie - tydzień 7 i 8

7 marca pisałam, że chcę przyspieszyć z publikacją zdjęć Marty. Od tego czasu minął ponad miesiąc, 2017 rok ma już za sobą 15 weekendów, a ja jestem w lesie z tym tematem.
Może teraz faktycznie przyspieszę i wyjdę na prostą albo chociaż zmniejszę zaległości? Haha, zobaczymy ;)

7. Jeden ryżyk, dwa ryżyki, trzy ryżyki... Chyba nigdy nie skończę liczyć tych ziarenek! Ciekawe, kto mi to tutaj tak nabałaganił? Jak zwykle wszystko na głowie biednego dziecka :)



8. Impreza taneczna, a moje dziecko zamiast się bawić na parkiecie, wybiera ulubione kartoniki. Miała jedną z niewielu kazji w swoim dotychczasowym życiu, aby tańczyć przy muzyce na żywo, a panna siedzi na podłodze. Widocznie woli gibać się w domu, słuchając radia ;)
A do zdjęcia załapał się także "kawałek" babci ;)


Pozdrawiam serdecznie,
Janka

2 komentarze:

  1. Witaj u mnie Stara Kobieto :) Wiem, że ślicznotka, ale obawiam się, że jestem nieco nieobiektywna ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli skrobniesz do mnie kilka słów!